Michał Trębicki(1842-1902) syn Kazimierza , brata Aleksandra ale z pierwszej żony Antoniego tj. z d.Czerskiej.Plastyk uprawiajacy rózne dziedziny sztuki:malarstwo(konie i krajobrazy) , rzeżbę i sztukę stosowaną.Był absolwentem Akademii Drezdeńskiej , długie lata spędził w Rzymie.Był długoletnim członkiem komitetu Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych i Muzeum Przemysłu i Rzemiosła pochowany w grobowcu przy Kurowie w Zembrowie w grobowcu też Trębickich.Tam napisano na tablicy mag. liczbę 44 jako liczbę lat jego dziadka posła Antoniego (żył 69 lat).Ale wtedy (w r.1809)unieważniono jego pierwsze małżeństwo.Właśnie z Czerską.
Aleksander Trębicki(1824-1904)-mój pradziadek ;syn Zofii Trębickiej z d.Rykaczewskiej.Słuchacz wydziału prawa szkoły Glównej , sędzia gminny z wyboru w Łomiankach , właściciel majątku w Łomnej , pochowany w Łomnie.

Od przodków dziadka Ignacego Drozdowskiego bardziej znane jest drzewo od strony babci Marii Drozdowskiej z d. Trębickiej-gdyż wywodzi się od
Łukasza i sięga drugiej połowy XVII w. Opracowanie można przeczytać we wstępie Jerzego Koweckiego do pamiętników Antoniego Trębickiego (posła Sejmu Czteroletniego) pt.
,,OPISANIE SEJMU EKSTRAORDYNARYJNEGO PODZIAŁOWEGO ROKU 1793 W GRODNIE*O REWOLUCJI ROKU 1794 ". 1967 PIW. Drzewo to poczynając od ww. posła po moich wnuków

jest zamieszczone w ,,Potomkowie Posłów Sejmu Wielkiego" M.J. Minakowskiego.
Zacytuję fragment wstępu opr. przez Jerzego Koweckiego:,,Udokumentowane żródłowo ,,starożytności rodu" sięga drugiej połowy XVII w , kiedy to żył pradziad Antoniego-syn skarbnika mińskiego Łukasz , skarbnik drohicki , podczaszy brzeskolitewski , ożeniony z Anną z Kościuszków z Siechnowicz , córką pisarza brzeskiego. To pokrewieństwo z Kościuszkami wspomina Antoni Trębicki w pamiętniku o 1794 r. Obie rodziny łączyło bliskie sąsiedztwo , a miewały niegdyś wspólne interesy majatkowe.(Tenże Łukasz Trębicki w 1713 r kupił od księdza Karola Kościuszki majętność Zdzitowiec).
Rodzinę Trębickich chyba z trudem tylko można by było zaliczyć do warstwy średnioziemiańskiej; zajmowała ona w swoim stanie miejsce poniżej środkowych szczebli drabiny hierarchicznej , ale przecież powyżej szlacheckego drobiazgu.
Z reguły też szukała koligacji wśród własnej warstwy lub w jej pobliżu , przeważnie między jedno- lub parowioskową szlachtą.Spośród rzadkich tu odstępstw jedno sięgnie aż Radziwiłłow , co naszemu pamiętnikarzowi da asump do chwalenia się tak wysokim pokrewieństwem.Podobnie jak ich stanowi pobratymcy zbyt licznych na małą majętność kierowali Trębiccy na drogę kariery kościelnej lub wojskowej.Pozostali piastowali godności ziemskie , najczęściej tylko tytularne , ważnością odpowiadające ich pozycji wsród współpowietników i współwojewodzian."
W 1770 roku zmarl ojciec Antoniego Kazimierz (łowczy kijowski) , nad czwórką rodzeństwa została ustanowiona opieka , która w styczniou 1781 r potwierdził trybunał Główny W. Księstwa Litewskiego.
Nie skończył on szkoły Rycerskiej (jak np.Tadeusz Kościuszko) umarł w stopniu pułkownika WP ale został oficerem ale nie liniowym.Dysponując niewielkimi środkami materialnymi , kupił sobie urzad regenta wojsk litewskich w randze porucznika kawalerii narodowej W Księstwa Litewskiego z płacą roczną 2500 złp.
Już wcześniej Trębicki podjął zadanie , które postawiło go w rzędzie wyróżniajacych się prawników polskich końca XVIIIw(ale nie wiadomo czy skończył studia prawnicze czy tylko praktykę u prawnika ).
Posłem na sejm , jako poseł inflancki został po protekcji króla S.A.Poniatowskiego , współpracował z Kołlątajem , ustawę o miastach referował (ALE AUTORSTWA CHRIEPTOWICZA)-być może konkurencyjną do Kołłątajowskiej.Poróżnił się z Kołłątajem jak pisze w pamiętnikach gdy ten sprzeciwił się by objął komendanturę Krakowskiego Przedmiescia (z protekcji Kilińskiego , z wdzięcznosci za ustawę o miastach),po tym wyjechał do Jarosławia i przypadkowo w Radymnie jadąc z Telatyckim napotkali braci Kołlątajów-co potem było żródłem ostracyzmu skierowanego wobec Trębickiego głównie przez Zajączka(więzionego razem z Kołłątajem przez Austriaków )-Kołlątaj winę rzuca na Trębickiego , bo go widział w Radymnie z Telatyckim.Telatycki był oficerem Madalińskiego , który wydał list gończy za Kołłątajem i w pamiętnikach Trębicki pisze iż odwodził Telatyckiego od wydania Kołłątaja Austriakom.Pojedynkował się w tej sprawie z miń.skarbu Tadeuszem Matusiewiczem ale obaj nie ponieśli szwanku.Potem bezskutecznie u Zajączka wstawiał się za Trębickim Jozef Wybicki.W 1811 r Trębicki wstępuje do Towarzystwa Przyjaciol Nauk (ks.St.Staszica -w tym roku Matusiewicz wstępuje do masonerii), współpracuje z Gutakowskim i Zamojskim (który założyl pierwszą w Polsce fabrykę maszyn rolniczych , Trębicki drugą , Pac trzecią) w dziedzinie rolnictwa.W 1798 r spróbował szczęścia w gospodarce ziemiańskiej-od władz pruskich otrzymał w dzierżawę dobra rządowe Łomna (natomiast wadium dzierżawne w wysokości1075 talarów otrzymał od Ks.Józefa Poniatowskiego , który tą sumą obciążył hipotekę dóbr Jabłonna (oddzielona tylko Wisłą od Łomny).Po jego śmierci dobra te wykupiła w 1843 r
druga jego żona Zofia z Rykaczewskich (córka oficjalisty dworskiego , owczarza Michała ) a mój pradziadek a jej syn Aleksander w r 1845 w aktach parafialnych
po raz pierwszy został obdarzony tytułem ,,dziedzica dóbr Łomny".Parafa łomnieńska pw.św.Mikołaja
była sponsorowana przy budowie kościoła przez Trębickich również przy kościele Aleksander i jego bratowa Paulina(żona Antoniego z d. Rutkowską)-byli fundatorami statuy Matki Bożej Niepokalanej ,która stoi za ogrodzeniem kościoła.Fundatorowie postarali się też się też o dobre kopie obrazów malarzy włoskich do tego kościoła .
Myślę ,że końcowe lata byłego posła zostały mocno zamącone śmiercią jego pierwszego syna (z pierwszego małżeństwa z Elżbietą z Czerskich)generała
Stanisława Trębickiego , dowódcę szkoly Podchorążych , który został zabity w Noc Listopadową bezpośrednio po pomylonym z Rosjaninem gen.Nowickim-Trębickiemu proponowali objęcie dowództwa powstania ale gen.Nowicki był przyjacielem gen.Kamienieckiego (ojczyma Stanisława , wcześniej był też St.Trębicki adjutantem Kamienieckiego)-zapewne za ostro protestował-ale nie musieli go zabijać , nie miał broni i nic im już nie zagrażał.
25 sierpnia 1834 r zmarł A.Trębicki w ,,pustelni" nad Wisłą.
Być może jego wspomnienia pamiętnikarskie noszą piętno stosowanego wobec niego ostracyzmu oraz depresji po stracie pierworodnego syna.Jego ojciec Kazimierz był stronnikiem konfederacji barskiej.Być może przekazał niechęć do Czartoryskich (zmarła w zeszłym roku jego praprawnuczka Maria Dernałowicz jest autorką książki o Czartoryskich ,,Familia"-może chciała to naprawić). Trębicki był więc związany z Poniatowskimi , Zajączek zaś zwalczał zwolenników księcia Józefa Poniatowskiego (a więc i stąd mógł brać żródło ostracyzm stosowany wobec Antoniego przez Zajączka -a wielu historyków widzało w nim dowód wydania Hugo Kołlątaja Austiakom-co jeszcze gdzieniegdzie czytam w internecie-w portalu Radymna płk.Moszumański stwierdzajac iż to jedna z hipotez usunął to oskarżenie po tym jak mu napisałem czy są dowody oraz Trębicki w swoich pamiętnikach temu zaprzecza.
Z rodzeństwa Antoniego (posła) Jan i Maria zmarli jako dzieci.Brat Wincenty ur. w 1763 roku w wieku lat 30 był łowczym kobryńskim , prezydentem granicznym powiatu prużańskiego , właścicielem w Płoszczy i Linowej(od 1806r).Ożniony z Izabelą Paszkowską (córką Piotra pułkownika wojsk litewskich-1-voto Strzelbicka.Mieli
trzech synów :
-Władysława (1806-1861) wychowanka Pijarów w Warszawie , studia na Uniwersytecie Wilenskim(słuchacz J.Lelewela) , Filareta , porucznik artylerii , w 1831 roku kontuzjowany (stracił słuch całkowicie), bibliofil , właściciel cennej biblioteki , bibliograf ,współpracownik Biblioteki Warszawskiej , właściciel Mikitycz w guberni grodzieńskiej
-Bogusława(1809-1896)
oficera wojsk polskich , adjutanta gen.Karola Turno(1830-1831) , właściciela Linowej,jego żoną była Maria Wyleżyńska , stryjeczna siostrzenica swego męża.
-Adolfa , oficera wojsk polskich właściciela Płoszczy , marszałka kobryńskiego (trzykrotnie żonatego z Szweykowską ,Pruszyńską i Suzin).
Brat Michał ur. przed 1770 r był pułkownikiem wojsk litewskich , uczestnikiem kapanii 1792 r i powstania kościuszkowskiego , brał udział w obronie Wilna , dwukrotnie ranny w bitwie pod Krupczycami , ciężko ranny w obronie Pragi w czasie szturmu Suworowa , był nieżonaty.
Siostra Antonina ,Marta ur.przed 1770r byla żoną Ignacego Lachnickiego (syna Józefa , stolnika wiłkomirskiego i Róży z Bohuszów).Pułkownika , łowczego i stolnika wiłkomirskiego , pisarza ,autora
dzieła o włościanach nad Lasośną , własciciela Lachnowa koło Grodna, nabywca Hrayna i Zarubicz od ks.Ogińskiego.Byli bezdzietni.